Polityka

Iron Maiden - Blood Brothers =)
Wg mnie bardzo dobrze oddaje to, co właśnie dzieje się na świecie. Przykre...

Harold_Zolter napisał:

A czy przypadkiem religia nie powinna być indywidualną sprawą każdego człowieka? Obnoszenie się w polityce ze swoją religijnością jest jak dla mnie hmm... dziwne?

To nie jest dziwne... to jest naruszenie konstytucji polskiej.

Nie ma co żyjemy w ciekawych czasach...
("Obyś żył w ciekawych czasach" - popularne chińskie przekleństwo)

quote="Harold_Zolter"]Nie ma co żyjemy w ciekawych czasach...
("Obyś żył w ciekawych czasach" - popularne chińskie przekleństwo)[/quote]
ciekawe co będzie za rok...

Co do mundurków to nie PRL'owski zwyczaj gdyż mundurki obowiązywały w szkołach znacznie wcześniej zanim PRL powstał ;] Ale w tedy mundurki to był efekt mody jaka panowała w Europie jak dobrze pamiętam ;] Teraz mundurki używane są raczej w szkołach prywatnych, ale i tak rzadko. Kiedyś było o tyle lepiej że mundurki fundowała szkoła lub państwo, a teraz wątpię żeby było tak samo. Czyli mówiąc krótko za mundurek będziemy musieli płacić z naszej własnej kieszeni a wątpię żeby taki mundurek do najtańszych należał. Weźmy też pod uwagę że w szkole różne rzeczy się dzieją i czasem nasze ubrania ulegają uszkodzeniu lub zbrudzeniu. Teraz o tyle jest łatwo że raczej każdy ma po kilka par spodni, koszulek i innych ubrań czyli po przyjściu ze szkoły można ubranie zmienić na to czystsze i nie uszkodzone. A jak będzie z mundurkami? Na lekcji poplamił mi się mundurek, jutro mam lekcje, żeby wyczyścić mundurek musze dać go do prania, ale do jutra mi nie wyschnie. Co musze zrobić? Kupić nowy mundurek ;]

Cloven Hoof napisał:

Weźmy też pod uwagę że w szkole różne rzeczy się dzieją i czasem nasze ubrania ulegają uszkodzeniu lub zbrudzeniu.

Ładnie to ująłeś :]
Ale nie wprowadzą mundurków, wierzę w to (albo raczej chcę wierzyć...). A jeśli będą, to zrezygnuję z dalszej edukacji Twisted Evil

Oj mogą wprowadzic bo nie raz nauczyciele ( przynajmniej u mnie w budzie ) narzekają na to ze chodzimy do szkoły w dresach i ze dziewczyny odsłaniają brzuchy itp.
Wiec jest to prawdopodobne jednak nie nawidze czegokolwiek z garnituru nawet koszuli nie znosze chyba ze jest dosyc fajna w kratki kolorowa ;]

U mnie w szkole dziewczyny nie mogą chodzić w gołych brzuchach, i nie można również chodzić ubierając się na wzór jakiejś subkultury, ale i tak to wszyscy robią i odziwo żaden nauczyciel się nie czepia Razz

Cloven Hoof napisał:

U mnie w szkole dziewczyny nie mogą chodzić w gołych brzuchach, i nie można również chodzić ubierając się na wzór jakiejś subkultury, ale i tak to wszyscy robią i odziwo żaden nauczyciel się nie czepia Razz

OMG . Dziwną masz szkołe Rolling Eyes

. Niby zakaz a tu prosze ;]
No u mnie to jest przesranie bo jak sobie ktos ustawi włosy na zelu albo je zafarbuje na blond lub jakis inny rzucający sie w oczy kolor to moja wychowawczyni bezczelnie go za to skrytykuje :/

Manhatan napisał:

Cloven Hoof napisał:

U mnie w szkole dziewczyny nie mogą chodzić w gołych brzuchach, i nie można również chodzić ubierając się na wzór jakiejś subkultury, ale i tak to wszyscy robią i odziwo żaden nauczyciel się nie czepia Razz

OMG . Dziwną masz szkołe Rolling Eyes

. Niby zakaz a tu prosze ;]
No u mnie to jest przesranie bo jak sobie ktos ustawi włosy na zelu albo je zafarbuje na blond lub jakis inny rzucający sie w oczy kolor to moja wychowawczyni bezczelnie go za to skrytykuje :/

Ja bym swoją szkole nazwał normalną. Po prostu nauczyciele postanowili rozwiązać problemy nie przez zakazywanie, jedyny zakaz jaki jest w mojej szkole przestrzegany to zakaz noszenia bluz koszulek typu GKS, Wisła-Kraków itp. żeby uniknąć bójek oto który klub jest najlepszy ;] A tak to u mnie w szkole w ogóle nie ma problemów, zero bójek, zero zaczepek, zero problemów z nauczycielami. Gorzej miałem w gimnazjum, pamiętam jak dostałem opieprz od katechetki za koszulkę Iron Maiden'a "Fear Of The Dark" ([link widoczny dla zalogowanych]). A jeśli coś w twoim ubiorze nie podobało się nauczycielce to nie powiedziała ci o tym, tylko rodzicom na wywiadówce Rolling Eyes

Cloven Hoof napisał:

Manhatan napisał:

Cloven Hoof napisał:

U mnie w szkole dziewczyny nie mogą chodzić w gołych brzuchach, i nie można również chodzić ubierając się na wzór jakiejś subkultury, ale i tak to wszyscy robią i odziwo żaden nauczyciel się nie czepia Razz

OMG . Dziwną masz szkołe Rolling Eyes

. Niby zakaz a tu prosze ;]
No u mnie to jest przesranie bo jak sobie ktos ustawi włosy na zelu albo je zafarbuje na blond lub jakis inny rzucający sie w oczy kolor to moja wychowawczyni bezczelnie go za to skrytykuje :/

Ja bym swoją szkole nazwał normalną. Po prostu nauczyciele postanowili rozwiązać problemy nie przez zakazywanie, jedyny zakaz jaki jest w mojej szkole przestrzegany to zakaz noszenia bluz koszulek typu GKS, Wisła-Kraków itp. żeby uniknąć bójek oto który klub jest najlepszy ;] A tak to u mnie w szkole w ogóle nie ma problemów, zero bójek, zero zaczepek, zero problemów z nauczycielami. Gorzej miałem w gimnazjum, pamiętam jak dostałem opieprz od katechetki za koszulkę Iron Maiden'a "Fear Of The Dark" ([link widoczny dla zalogowanych]). A jeśli coś w twoim ubiorze nie podobało się nauczycielce to nie powiedziała ci o tym, tylko rodzicom na wywiadówce Rolling Eyes

EEEE tam katechetki to tez sie uwazają za jakies swiete ze nie mozna wytrzymac." Byłes w kosciele ?" itd. itp. nie nawidze mojej katechetki :/
Mozna wiedziec czy ta katechetka miała jakis argument zeby cie krytykowac za koszulke czy cos ci na nią powiedziała ze to kurde satanistyczne albo co ? Pytam z ciekawosci bo jesli nei to tak jakby sie przyczepiła do samego obrazka :/
No co do koszulek z logami klubów to u nas tez takich rzeczy nie mozna nosic bo raczej u dyrektorki wylądujesz Rolling Eyes

Ale sobie normalnie na lekcji niektórzy ( zabscy przewaznie ) spiewają spiewki o klubach : /

U nas ubioru się nie czepiali. Niby dziewczyny nie mogły nosić odsłoniętych brzuchów i 'wyzywającej biżuterii' ale nie przestrzegały tego, a konsekwencji też nie wyciągano.

Cloven Hoof napisał:

Gorzej miałem w gimnazjum, pamiętam jak dostałem opieprz od katechetki za koszulkę Iron Maiden'a "Fear Of The Dark"

rotfl, a co w niej złego? podoba mi się ten wzór:] zamawiałeś z neta? Na mnie niczego ciekawego z Irona nie znalazłam, same takie worki wielkie;s

Cytat:

Mozna wiedziec czy ta katechetka miała jakis argument zeby cie krytykowac za koszulke czy cos ci na nią powiedziała ze to kurde satanistyczne albo co ? Pytam z ciekawosci bo jesli nei to tak jakby sie przyczepiła do samego obrazka :/

Wiesz, najlepsze jest to że ona sama powiedziała na początku roku szkolnego że możemy w takich koszulkach chodzić i ona nie ma nic przeciwko, widocznie ma jakieś zaniki pamięci że zaczeła się czepiać, a ragumentów żadnych nie miała. Kolega miał koszulke z Vadera z płyty "The Ultimate Incantation " (link do okładki - [link widoczny dla zalogowanych]) i też się czepiała :/ Heh, u was też były sprawdziany do bierzmowania i indexy w których wpisywano obecność w spowiedzi i na mszy świętej? Laughing

Naszczęście udało mi się ominąć bierzmowanie...

Cytat:

podoba mi się ten wzór:] zamawiałeś z neta?

Nie, w sklepie muzycznym kupiłem ;]

Tak były. Albo ksiądz na mszy obecność sprawdzał. I karteczki na spowiedź też były. Nie oddałam jej nawet xD Nie wiem jak można praktykowac coś takiego, jak przymus spowiedzi;| Wg mnie to powinna być indywidualna sprawa każdej osoby.

Musze stwierdzic ze znowu zaczyna sie kampania do wyborow samorzadowych mam nadzieje ze partia kaczek przegra z kretesem i znowu te reklamki w tv jakie to kaczory dobre madre i sprawiedliwe... teraz czekam az kaczki znowu zaczna najazd na platforme bo tak pewnie bedzie...

ZiELARz_BoD napisał:

mam nadzieje ze partia kaczek przegra z kretesem

Złudne nadzieje. Ale wolę się łudzić póki co...